“Na próżno Chrystus rodzi się w żłobie, jeśli nie narodzi się w Tobie…”

Wśród zapachu wigilijnych potraw, słuchając dźwięków znanych kolęd i pastorałek poczuliśmy, że Betlejem jest tuż, tuż, na odległość wyciągniętej dłoni…

To uczniowie klas 4b SP oraz 2 G wprowadzili nas w bożonarodzeniowy nastrój. Nie było pośpiechu, zmartwień o nieposprzątane kąty, niedokończone zakupy. Zasłuchaliśmy się w piękne słowa naszej polskiej kolędy:

“Bóg się rodzi, moc truchleje,

Pan niebiosów obnażony.

Ogień krzepnie, blask ciemnieje,

ma granice Nieskończony…”

 

To co niewyobrażalne, staje się możliwe. Tylko od nas zależy, gdzie narodzi się Dzieciątko.

Wyciągniesz do Niego dłoń?

Comments are closed.